sobota, 31 maja 2014

The Incredible Adventures of Van Helsing II - Recenzja

The Incredible Adventures of Van Helsing jest najlepszym przykładem tego jak wiele gatunek, który reprezentuje, zawdzięcza serii Diablo. Wielu próbowało sklonować prekursora hack’n’slashów, jednak Blizzard z każdą częścią zawiesza poprzeczkę coraz wyżej. Pomijając nawet ocenę takich wątpliwie etycznych działań i to, że gracze odbierają „kserowane” produkcje mniej entuzjastycznie, klonowanie nie ma najmniejszego sensu, co innego inspirowanie. Dlaczego pierwsza część przygód Van Helsinga została przyjęta tak dobrze? Bo miała charakter. Może jeszcze nie do końca ukształtowany, ale wyrazisty. Druga odsłona jest dojrzalsza, mam nadzieję, że powstanie kolejna, pełnoletnia.

poniedziałek, 26 maja 2014

Transistor - Recenzja

Miałem okazję opisać już kilka ciekawych i zupełnie fatalnych gier. Szkice niektórych recenzji powstawały intuicyjnie już podczas rozgrywki, inne kilka dni po ukończeniu gry, a zabranie się do pisania było gorsze niż zmuszenie się do nauki. I nie miało znaczeniu jakiej klasy była to produkcja. Wspominam o tym, ponieważ już po ukończeniu Transistor, jeszcze z przyspieszonym pulsem i łzą w oku, wiedziałem, że napisanie tej recenzji będzie wyzwaniem, ponieważ Supergiant Games postawiło poprzeczkę bardzo wysoko. Dlatego postaram się dołożyć wszelkich starań, by poniższy tekst, choć w połowie odzwierciedlił świetność tego tytułu.

sobota, 17 maja 2014

Bound By Flame- Recenzja


Już po kilku godzinach od premiery nad Bound By Flame zawisło widmo średniaka bez smaku i wyrazu. Gra zebrała przeciętne oceny, najczęściej kwalifikowana w połowie skali. Wszyscy spodziewali się, że będzie bum i wielkie łał! A, że lubimy narzekać, to oczywiście niezadowolonych było wielu, bo grafika, bo fabuła, bo zupa była za słona. Mam mimo wszystko nadzieję, że znalazło się kilka osób takich jak ja, które w najnowszym tytule francuskiego Spiders dostrzegli solidnego rpg-a, który dobrze bawi przez kilkanaście godzin. Dlatego w mojej recenzji postaram się nieco więcej opowiedzieć o grze, a także odeprzeć kilka, moim zdaniem nietrafnych zarzutów formułowanych pod jej adresem.

poniedziałek, 5 maja 2014

Klimat idealny


Nie wiem, jak wam, ale mi do czerpania stuprocentowej przyjemności z dobrej gry potrzebny jest jeszcze klimat, stworzony wokół niej, na który składa się wiele czynników. I nie mówię tu o czymś na wzór odpalania skoków narciarskich w lipcu, bo już na samą myśl przechodzą mnie ciarki.